Roszczenie o prowizję

Agent może żądać zapłaty prowizji nawet za umowy zawarte po rozwiązaniu umowy agencyjnej.Agent może żądać prowizji od umów zawartych w czasie trwania umowy agencyjnej (art. 761 § 1 kodeksu cywilnego). Jednak samo zawarcie umowy nie wystarczy. Dopiero działalność agenta, która spowodowała zawarcie umowy przez zleceniodawcę z klientem uprawnia go do żądania prowizji. Jednak, aby agent mógł żądać wynagrodzenia musi istnieć związek między zawarciem umowy przez klienta ze zleceniodawcą a działaniami agenta.

Agent może żądać prowizji także w sytuacji, gdy jego działanie nie miało wpływu na zawarcie umowy przez klienta, ale został on wcześniej przez niego pozyskany. Pozyskanie klienta dotyczy każdego nowego podmiotu, który zawarł umowę ze zleceniodawcą w wyniku działania agenta i to bez względu na termin, w którym to nastąpiło.

Jeśli agentowi przyznano prawo wyłączności w odniesieniu do oznaczonej grupy klientów lub obszaru geograficznego, a w czasie trwania umowy agencyjnej została bez udziału agenta zawarta umowa z klientem z tej grupy lub obszaru, agent może żądać prowizji od tej umowy. Zleceniodawca obowiązany jest w rozsądnym czasie zawiadomić agenta o zawarciu takiej umowy (art. 761 § 2 Kodeksu cywilnego). Zawiadomienie może nastąpić w dowolnej formie. Brak zawiadomienia nie pozbawia jednak agenta prowizji, ale traktowane jest jako naruszenie obowiązku lojalności, a to z kolei uprawnia go do wypowiedzenia umowy agencyjnej bez zachowania terminu wypowiedzenia.

Prowizja za umowy zawarte po rozwiązaniu umowy agencyjnej

Agent może żądać prowizji od umowy zawartej już po rozwiązaniu umowy agencyjnej, jeśli

  1. są spełnione przesłanki z art. 761 Kodeksu cywilnego (zawarcie umowy w wyniku działalności agenta lub zawarcie umowy z poprzednio pozyskanymi klientami);
  2. agent lub zleceniodawca otrzymał od klienta propozycję zawarcia umowy przed rozwiązaniem umowy agencyjnej.

Propozycja zawarcia umowy, o której mowa w pkt 2 dotyczy wszystkich sposobów zawarcia umowy, które przewiduje Kodeks cywilny (oferta, negocjacje itd.).

Agent może żądać prowizji od umowy zawartej po rozwiązaniu umowy agencyjnej także wtedy, gdy do jej zawarcia doszło w przeważającej mierze w wyniku jego działalności w okresie trwania umowy agencyjnej, a zarazem w rozsądnym czasie od jej rozwiązania.

Aby nakłonić klienta do zawarcia umowy agent poświęca swój czas oraz ponosi wydatki poprzedzające zawarcie umowy między zleceniodawcą a klientem. Jeśli poniesione przez agenta koszty oraz poświęcony czas w trakcie trwania umowy agencyjnej przeważały nad tymi samymi elementami po stronie zleceniodawcy lub innego agenta, to byłemu agentowi należy się prowizja.

Prawo do prowizji powstaje w chwili, w której zleceniodawca powinien był (zgodnie z umową) spełnić świadczenie albo gdy faktycznie je spełnił.

Kiedy agent nabywa prawo do prowizji?

Prawo do prowizji powstaje (pod warunkiem, że umowa nie stanowi inaczej):

  1. w chwili, w której zleceniodawca powinien był zgodnie z umową z klientem spełnić świadczenie, albo
  2. faktycznie je spełnił, albo
  3. świadczenie spełnił klient.

Agent nabywa prawo do prowizji m.in. wtedy gdy klient lub zleceniodawca spełnili swiadczenie.Termin spełnienia świadczenia przez klienta lub zleceniodawcę powinien być określony w umowie, przy której pośredniczył agent albo w przepisach Kodeksu cywilnego. Strony mogą jednak postanowić inaczej.

Strony w zasadzie mają swobodę w ustalaniu momentu powstania prawa do prowizji. Nie mogą jednak umówić się, że agent nabywa prawo do prowizji później niż w chwili, w której klient spełnił świadczenie.

Jeśli umowa zawarta między zleceniodawcą i klientem ma być wykonywana częściami, agent nabywa prawo do prowizji w miarę wykonywania tej umowy (art. 761.3 § 2 Kodeksu cywilnego). W takim wypadku należy więc przyjąć proporcję, która odpowiada stosunkowi wartości wykonanej już umowy do tej części, która jeszcze nie została wykonana. Takie rozwiązanie ma znaczenie, gdy umowa wykonywana jest przez okres dłuższy niż kwartał, ponieważ dopiero w ostatnim dniu miesiąca następującego po kwartale, w którym powstało prawo do prowizji, prowizja staje się wymagalna.

Roszczenie o zapłatę prowizji staje się wymagalne z upływem ostatniego dnia miesiąca następującego po kwartale, w którym agent nabył prawo do prowizji. Należy wspomnieć, że postanowienie umowne mniej korzystne dla agenta jest nieważne (art. 761.3 § 3 Kodeksu cywilnego).

Utrata roszczenia o prowizję, zwrot prowizji

Agentowi nie należy się prowizja gdy np. zawarta umowa z klientem okaże się nieważna.Agent nie może domagać się prowizji, gdy oczywiste jest, że umowa z klientem nie zostanie wykonana na skutek okoliczności, za które zleceniodawca nie ponosi odpowiedzialności. W pierwszej kolejności chodzi tu o okoliczności, które spowodowane są działaniem siły wyższej. Niewykonanie umowy może być także spowodowane zdarzeniami, za które zleceniodawca nie ponosi winy. Muszą to być jednak przyczyny oczywiste.

Z oczywistością mamy do czynienia, gdy umowa okazała się nieważna, jedna ze stron uchyliła się od skutków prawnych, umowa zostałaby rozwiązana w wyniku spełnienia się warunku rozwiązującego albo jedna ze stron skutecznie odstąpiła od umowy.

Agent może być także zobowiązany do wykonania umowy w imieniu zleceniodawcy. Zatem także on może doprowadzić do niewykonania umowy zawartej z klientem przez zleceniodawcę. W takiej sytuacji agent nie ma prawa do prowizji. Ponadto zobowiązany jest do pokrycia zleceniodawcy szkody spowodowanej niewykonaniem umowy z klientem.

Prowizja jest zwracana, gdy została już wypłacona agentowi.

Kiedy agent nie może żądać prowizji?

Agent nie może żądać prowizji, jeśli należy się ona poprzedniemu agentowi. Wyjątkiem jest sytuacja, w której z okoliczności wynika, że względy słuszności przemawiają za podziałem prowizji między obu agentów (art. 761.1 Kodeksu cywilnego). Przyjmuje się, że względy słuszności, to synonim zasad współżycia społecznego.

Podziału prowizji powinien dokonać zleceniodawca. Niedopuszczalne jest kierowanie roszczenia o podział prowizji wobec innego podmiotu, a zwłaszcza wobec byłego lub obecnego agenta.

Zasady rozliczania prowizji

Zleceniodawca obowiązany jest przekazywać agentowi wszelkie dane, które stanowią podstawę do obliczenia prowizji. Ma to następować w formie oświadczenia (art. 761.5 § 1 Kodeksu cywilnego). Zakres owych danych zależy od sposobu obliczania prowizji, które strony ustaliły. Należy jednak podkreślić, że dotyczy to umów już wykonanych. Dane, o których mowa to w głównej mierze liczby wraz z informacjami wyjaśniającymi.

Konsekwencją braku przekazania danych jest odpowiedzialność odszkodowawcza po stronie zleceniodawcy. Naruszenie tego obowiązku powoduje również naruszenie obowiązku lojalności. Pozwala to agentowi na wypowiedzenie umowy bez zachowania terminów wypowiedzenia.

Agent może także żądać uzyskania wglądu do ksiąg przez biegłego albo uzyskania wyciągu z ksiąg rachunkowych zleceniodawcy (art. 761.5 § 2 Kodeksu cywilnego). Brak przepisu, który wskazywałby okoliczności stanowiące podstawę do wysunięcia żądania, jak również terminów na wysunięcie takiego roszczenia. Zatem agent może skierować żądanie udostępnienia danych w dowolnym czasie. Ma też swobodę w wyborze rodzaju żądania. Warto jednak podkreślić, że żądanie uzyskania danych za pośrednictwem biegłego jest często droższym rozwiązaniem, ponieważ w trakcie sporu sądowego wiąże się to z obowiązkiem uiszczenia zaliczki.

Jeśli strony nie osiągną porozumienia co do wyboru biegłego agent może wytoczyć powództwo do sądu o dokonanie wglądu i wyciągu z ksiąg przez biegłego wskazanego przez sąd. Na wytoczenie powództwa agent ma 6 miesięcy od dnia zgłoszenia żądania zleceniodawcy (art. 761. 5 § 4 Kodeksu cywilnego).

Zleceniodawca powinien przekazać agentowi wszystkie informacje niezbedne do ustalenia wysokości prowizji.Samo wysunięcie żądania, o którym mowa nie prowadzi od razu do zasądzenia od zleceniodawcy ewentualnej różnicy między wypłaconą a należną agentowi prowizją. Agent może w tym celu wystąpić do sądu. Z racji tego, że roszczenia z tytułu niewypłaconej/zaniżonej prowizji przedawniają się z upływem 3 lat może dojść do sytuacji, w której agent uzyska co prawda wgląd w księgi handlowe zleceniodawcy, ale powództwo wytoczy już po upływie terminu przedawnienia. A to z kolei skutkuje oddaleniem powództwa.

W przypadku nieudostępnienia agentowi informacji, o których mowa może on w terminie 6 miesięcy skierować swoje żądanie na drogę sądową. Termin ten liczy się od dnia otrzymania żądania przez zleceniodawcę. Bezskuteczny upływ tego terminu prowadzi do utraty prawa związanego ze zgłoszonym żądaniem. Nie stoi to jednak na przeszkodzie zgłoszeniu nowego żądania przez agenta. W konsekwencji od momentu zgłoszenia nowego żądania biegnie nowy termin.